The winner takes it all
Tak się cieszę, że kampania prezydencka w Polsce dobiega końca. Obejrzałem tzw. debatę kandydatów i zdecydowanie wolę śledzić choćby wybory do brytyjskiej Izby Gmin. W tym tygodniu doszło na Wyspach nawet do tego, że media zastanawiały się nad wpływem wyborów w tym kraju na wynik UK w Eurowizji. Na ich 5. dotychczasowych zwycięstw – 4. Grand Prix przypadły na rządy laburzystów! Partia Pracy prowadzi znów (minimalnie) w sondażach, ale to nic przecież nie znaczy…