Głos Niedźwiedzia
Bardzo Duży Sklep, do którego trzeba mieć specjalną kartę wstępu ma dni wyprzedaży… wina. Niby nic, a jednak cieszy. Mój ulubiony Chardonnay z Australii (nikt nie robi lepszego) kosztuje tutaj dwa razy mniej, niż w sklepie, w którym jestem raz w tygodniu. No to ja bardzo poproszę!
Komentarze