Głos Niedźwiedzia
Byłem na dwudniowym urlopie. Wróciłem i nie wiem nic. I wcale nie jest mi z tym źle. Jakie płyty zastanę jutro na biurku? Co ma być, to i będzie. Nagle mam ochotę na tonację francusko włoską. Ciekawe, czy do jutra mi nie minie. Bo przecież nie „muzyka ciszy”. Odstaję… Nie lubię czytać wiadomości, że przynudzam. No to będę wesoły!
Komentarze