Głos Niedźwiedzia

Kiedy byłem kolekcjonerem płyt winylowych, nigdy nie lubiłem „szumu starej płyty”. Nie przepadałem za tym, że mogą trzeszczeć. Do dziś pamiętam trzask w piosence „Year Of The Cat” Ala Stewarta. Zawsze czekałem na ten moment, kiedy słuchałem płyty. Nie z radością…

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się