Maruda
Ostatnia nieobecność na łamach RNL Marudy była spowodowana przez czarowny wyjazd na tydzień z jogą w okolice Jeleniej Góry. Wyjazd był czarowny również z tego powodu, że nie było tam zasięgu telefonii komórkowej, a internetu tym bardziej. Nie zabrakło za to spotkań z niezwykłymi ludźmi. Jednym z nich była drobna, ładna blondynka w doskonałych okularach, która przybyła do nas z Berlina.