24 godziny z życia porankowca: Sławek Kowalewski - Radio Kraków

Napiszę krótko. Wstaję o 4.30. Ale to i tak pikuś bo mój partner radiowy Marcin Ziobro budzi się o 3.30 a czasem i wcześniej. Od razu widać kto z nas ma większą nerwicę:-) Ale taka „ nerwica „ ma i dobre strony, dzięki niej nigdy nie zaspałem na program. Moja kochana „towarzyszka „ budzi mnie najczęściej przed budzikiem, Marcin ma to samo tylko mocniej:-). Nie wiem skąd się to bierze, ale po ponad 20 latach pracy w radiu można to chyba zaliczyć do choroby zawodowej.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się