Bartek Gruchlik poleca: Harry Syles - Sign Of The Times
Historia stara jak sama muzyka pop. Ktoś z bardzo popularnej grupy "idzie na swoje", tudzież "robi solowy skok w bok". Tym razem zrobił to Harry Styles znany do tej pory z One Direction. To znaczy, ja go tam do tej pory nie znałem. Zespół owszem, ale żeby poszczególne nazwiska... Co to, to nie. Wiadomo, boysbandy zawsze mają pod górkę w pewnych kręgach. Bo może i fajne hity, ale jednak z tymi The Undertones i Blondie to profanacja.
Komentarze