24 godziny z życia porankowca: Łukasz Ciechański - Antyradio
Budzik mam ustawiony codziennie na 4:00 rano. Drugi na 4:02, trzeci na 4:05… I tak chyba z sześć innych jeszcze. I dobrze, bo często przez sen wyłączam pierwszy. A potem drugi. Czasem też trzeci… Ale równie często budzę się o 3:58 idealnie wyspany. Gorzej, kiedy obudzę się idealnie wyspany o północy (co też się zdarza...). Wtedy najgorzej ma ze mną nasza producentka Magłorzata Wierzejewska. Ostatnio wywaliłem do góry nogami o 2 w nocy cały przygotowany dzień wcześniej program. Bo wymyśliłem coś lepszego (albo tak mi się wydawało…).
Komentarze