Prawie jak w kinie...

Marcus Miller komponuje muzykę filmową okazjonalnie, ale za każdym razem jest to duże wydarzenie. Wystarczy wspomnieć choćby o soundtracku filmu Siesta Mary Lambert, przy którego tworzeniu Miller współpracował z Milesem Davisem. Od nagrania bestsellerowej ścieżki dźwiękowej mija w tym roku 30 lat. Album ma dziś status kultowego, a intuicja podpowiada mi, że kolejnym bardzo ważnym soundtrackiem w dorobku Millera może być muzyka do biograficznego dramatu Marshall w reżyserii Reginalda Hudlina.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się