Maruda i urzędy
Ministra Szyszki w rządzie już nie ma. Ale w zasadzie po co on komu, skoro i tak już wszystko załatwił po myśli trzymających władzę. Np. taka „reorganizacja” Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska przekształcanych w jedną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Dla niewtajemniczonych Maruda przypomni tylko, że to te instytucje mogą blokować inwestycje szkodzące środowisku.