Rzecz o drapaniu

Swędzenie powoduje drapanie. No to się drapię, bo mnie swędzi. Każdego ranka odnajduję swędzenie pod inną szerokością geograficzną mojego delikatnego naskórka. Fachowcy twierdzą, że to pokrzywka. Pokrzywka u takie starego pryka, zwłaszcza o tej porze roku, kiedy nic nie kwitnie? Może tu chodzi o przekwitanie? Jak ja się lubię użalać nad sobą. Te lata na obczyźnie, w kraju wiecznego optymizmu, niczego mnie nie nauczyły.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się