Jeden rok mniej alkoholu
Znam ten grymas na samo hasło „badania”. To przewracanie oczami: „No i co tam te badania mówią?” Tylko czy badania mówią, czy ludzie, których pytamy? Dlaczego czasem wydaje nam się, że wiemy lepiej i nasz punkt widzenia, gust i cała reszta są „najmojsze”.
Komentarze