Gołe baby

Ostatnio doszedłem do wniosku, tak jak swego czasu George Harrison, że nic nie robię tylko się starzeję. Smutne, ale prawdziwe. Na szczęście jest jeszcze Clapton, bez którego nie byłoby łkającej gitary i cienia nadziei. Się nią żywię.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się