Głos Niedźwiedzia

Gilbert O’Sullivan zawsze był niemodny. Już wtedy, gdy na początku lat 70 ubiegłego wieku śpiewał takie przeboje, jak „Nothing Rhymed”, „Alone Again (Naturally)”, czy „Clair”. Ostatni przebój wylansował w 1980 roku. „What’s in a Kiss”. I jakoś wykasowałem Go wtedy z kręgu moich zainteresowań muzycznych. Minął mi... A On ciągle pracował i nagrywał nowe płyty.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się