Gdzie ta jesień?
Kiedy wszystko się prostuje, krzywa rośnie. Taki paradoks. Ostatnio nawet mój chory rozsądek zdrowieje. Niewiarygodne. A wszystko przez “egipskiego” McCartneya. Jakie to piękne uczucie zobaczyć Paula na topie Billboardu 200, a za nim całą watahę młodych gniewnych, o 50 lat młodszych.