Christmas
Przygotowania do świąt pełną parą, a ja wyrwałem się na tygodniowy urlop do Północnej Karoliny, gdzie obok choinki można spotkać tu i ówdzie palmę. Postanowiłem w tym roku nie dać się zwariować. Nie mam najmniejszej ochoty na ubieranie jodełki, kupowanie prezentów, wysyłanie kartek świątecznych. Nie nęci mnie śledzik ani sałatka.