Cicho wszędzie, głucho wszędzie
Waszyngton wyraźnie opustoszał. Wraz z zamknięciem agencji rządowych zamknięto wszystkie muzea. Klną turyści, kierowcy Uber, restauratorzy i hotelarze. Atrakcje niedostępne, miliony dolarów stracone. Z wielkim zadziwieniem wysłuchałem niedawno prezydenta, który objawił nam, że setki tysięcy pracowników federalnych, w tym i ja, popierają jego decyzję o zamknięciu rządu, ponieważ wolą bezpieczeństwo na granicy od doraźnych korzyści materialnych.