O żesz w mordę jeża!
Tak sobie siedzę i myślę. I nachodzą mnie różne psie smuteczki... Czy ktoś z nas jeszcze pamięta, kto miał owe "psie smuteczki"? Tak, tak - Pies Pankracy. Idol mojej małoletności. Bo ja jestem z tego pokolenia, które zwalniało jeszcze didżeja, za to, że na antenie powiedział "cholera" lub inne choleropodobne wyrażenie.
Komentarze