Maruda i sprawy beznadziejne

Maruda postanowiła sobie uatrakcyjnić życie i popracować dla instytucji, w której czas zatrzymał się jakieś 35 lat temu.
Dla kogoś, kto początek lat 90. spędził na pewnym Kopcu, gdzie technologie z najświeższej półki wpadały drzwiami i oknami jest to przeżycie niewyobrażalne.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się
   

Komentarze