Głos Niedźwiedzia
Dziś kartka z kalendarza. Pierwszy raz poleciałem do Kanady w 1995 roku. W Vancouver zapowiadałem koncert Anity Lipnickiej. Mieszkałem w hotelu. Jetlag robił swoje... Któregoś dnia po powrocie do pokoju hotelowego włączyłem telewizor. Mieli w ofercie kanadyjską stację muzyczną – Much Music. Pomyślałem, że mnie uśpi.