Życie w czasach zarazy

Postanowiłem zaszaleć i sprawiłem sobie nowy gramofon kanadyjskiej firmy “Fluance”. Totalna dekadencja w czasach zarazy, pardon, koronawirusa. Gramofon dostarczono z miniaturową poziomicą, żeby go maksymalnie wypoziomować, i białymi rękawiczkami do złożenia poszczególnych części składowych, bez udziału kurzu i kontaktu z ludzką skórą.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się