Bon ton w RNL
I już mamy grudzień. Co prawda śniegu na mazowieckiej wsi brak, ale dekoracje świąteczne powoli zaczynają rozświetlać ulice. I pierwsze dzwoneczki w radiach też już słychać, choć - chyba na szczęście - jeszcze dość nieśmiało. Słusznie, nie ma co dzwonić, jeszcze nie teraz. Dlatego u mnie też bez dzwoneczków, bez fajerwerków, za to nastrojowo i pięknie.