Głos Niedźwiedzia

Kiedy na początku lat 70 ubiegłego stulecia zacząłem słuchać American Top 40, to chyba nawet nie marzyłem, żeby kiedyś polecieć do Stanów Zjednoczonych. No bo jak? Kiedy na początku lat 80 zacząłem odwiedzać Ambasadę Amerykańską w Warszawie, żeby przeczytać Billboard i przegrać taśmy z nowościami amerykańskiej listy przebojów, Ameryka ciągle wydawała się nieosiągalna. Cud się wydarzył w 1987 roku.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się