Maruda i konferencje prasowe.....
Maruda słucha sobie czegoś, co nazywane jest konferencjami prasowymi polityków różnych opcji i myśli sobie, że kolejny zwrot odchodzi do lamusa. Zresztą słowo „prasowe” używane jest zapewne tu już tylko z przyzwyczajenia, a sama sytuacja coraz mniej ma wspólnego z historyczną formą.