Wizje
Dziś doszedłem do wniosku, że co prawda mam chorą wyobraźnię, ale za to zdrowy rozsądek. Potem się okazało, że z tym zdrowym rozsądkiem też nie jest aż tak dobrze, bo przeszkadza mi moja chorobliwa podejrzliwość. Nie wiem, czy to drugi Pfizer natchnął mnie tak filozoficznie, czy też grzebanie w starych notatkach.