Bon ton w RNL
Jesień z jednej strony nie ma najlepszego PR-u: infekcje, deszcz, szarość i ... ponurość? A z drugiej jest w niej coś takiego, za co trudno jej nie lubić. Bo jeszcze słońce, bo jeszcze liście, bo jeszcze maliny. I spacery. Te wspólne. Je reviens te chercher, je savais que tu m'attendais. Wracam po Ciebie, wiedziałem, że na mnie czekasz.
Komentarze