Bon ton w RNL
Dziś wstęp nie tyle o muzyce, a o... Mikołaju. Otóż w ubiegłym tygodniu w Warszawie gościła Zaz, spotkałam się z nią, porozmawiałam, nagrałam, po czym... sprzęt zaginął. A tu emisja zaplanowana, zajawki latają i wszystko pięknie, tylko wywiadu brak... (tu wstawcie sobie tę emotikonkę wzorowaną na "Krzyku" Muncha).