Maruda i śnieg... taki najprawdziwszy
Maruda jest akurat na zimowym urlopie. Dobra okazja, żeby poprzyglądać się śniegowi. Maruda ma go wkoło pod dostatkiem. Kłopot w tym, że ostatnie pół metra spadło w kilka godzin zaledwie. Gospodarze czyli Tyrolczycy dali sobie radę.