Marudę zawsze da się zaskoczyć…

Tym razem w tekście o Łucji Prus zobaczyła literki Śp. przed nazwiskiem „Ptaszyna” Wróblewskiego. Poczuła się dziwnie, bo właśnie przeczytała na Fb, na jego profilu, o koncercie w Łowiczu.
Tym razem w tekście o Łucji Prus zobaczyła literki Śp. przed nazwiskiem „Ptaszyna” Wróblewskiego. Poczuła się dziwnie, bo właśnie przeczytała na Fb, na jego profilu, o koncercie w Łowiczu.