Dwudziestolatki
Odwiedziła mnie para dwudziestolatków z Polski. Pracowali przez jakiś czas na obozie dla amerykańskich dzieciaków w stanie Nowy Jork, odłożyli kasę i wyruszyli w trasę. Teraz są u mnie. Stwierdziłem z przerażeniem, że zaczynam o czymś mówić i widzę , że oni nie mają bladego pojęcia. Oni zaczynają o czymś mówić i widzą, że ja nie mam bladego pojęcia. I tak sobie gadamy.