Noworoczne przemyślenia: Wróżka Remiza

Kiedy patrzę na rok 2022, to widzę pół działki zarośnięte chwastami, pryzmę gruzu i śmieci koło domu, w domu zaś klimat loftowy - goły beton na podłodze, brak sufitu, brak deadline'u. To znak, że był to rok obfitujący w ciekawsze zajęcia niż jakiś tam remont w domu.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się