Gitara? Świetna terapia po codziennej, radiowej gonitwie – rozmowa z Markiem Gąsiorowskim

Szukasz ukojenia w bluesie?
Sprawa ma charakter czysto rodzinny. Parę ładnych lat temu, wówczas mój 15 letni syn poprosił o zakup gitary, bo w szkole zorganizowano dodatkowe zajęcia muzyczne. Chciał się uczyć grać. Instrument kupiłem, ale też zastosowałem pewien fortel. Jego pierwsza gitara nie była Gibsonem czy Fenderem.