Bon ton w RNL
Johnny Hallyday zmarł już 5 lat temu, ale biznes napędzany jego pseudonimem nadal się kręci w najlepsze. Po płytach, reedycjach, specjalnych wydaniach kolekcjonerskich, mini-serialu i dokumencie przyszedł czas na wystawę.
Johnny Hallyday zmarł już 5 lat temu, ale biznes napędzany jego pseudonimem nadal się kręci w najlepsze. Po płytach, reedycjach, specjalnych wydaniach kolekcjonerskich, mini-serialu i dokumencie przyszedł czas na wystawę.