Dzwonienie w uszach

Masakra indyków za nami. Naszego zakatrupiliśmy w kombiwarze halogenowym. To takie urządzenie, które wygląda jak sonda kosmiczna. Wkładasz pan tam ptaka i po dwóch godzinach można go pałaszować. Co prawda mieliśmy tylko pierś, ale była ona wielkości kury.