Prawie jak w kinie...

Oscary 2024...Było tym razem trochę tak, jak przed laty, kiedy zwycięzcą bywał jeden film zgarniający większość najważniejszych statuetek. Czy cieszę się z wyników? Oppenheimer był dla mnie najbardziej oczekiwanym filmem ubiegłego roku, bo życiorys twórcy bomby atomowej i tragizm tej postaci zawsze mnie intrygowały. And now I become a death, the destroyer of the worlds…

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się