Igrzyska nie tylko olimpijskie

Przemysław Babiarz popsuł mi na wstępie radość igrzysk olimpijskich. Największym problemem wcale nie jest też zamieszanie wokół jego interpretacji „Imagine”, ale generalnie narracja, która nie oddawała bogactwa symboliki towarzyszącej ceremonii otwarcia w Paryżu.
Komentarze