Maruda i pożegnanie…

I trochę życzeń na Nowy Rok.
Kiedy zaczynała się przygoda z RNL-em Maruda nie mogła przewidzieć, że będzie to najdłuższa przygoda zawodowa jej życia. Wiążą więc ją z tymi łamami wspomnienia jedyne i niepowtarzalne. Za cel swoich felietonów postawiła sobie pokazywanie zagrożeń i problemów naszej branży. Nigdy nic się z pokazywanych rzeczy nie poprawiło ani nawet nie było przedmiotem dyskusji.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się
   

Komentarze