Był kiedyś taki film, "Tata, a Marcin powiedział". Biedny Tata musiał słuchać, nawet nie tego, co powiedział Marcin, ale tego, co powiedział tata Marcina, z czym się generalnie Tata nie zgadzał (wielka i mała litera została tu wprowadzona dla rozróżnienia obu tat).