Reporter, okazjonalnie prezenter
Wielu znanych wokalistów wspomina, że pierwsze wprawki przed występami na scenie praktykowali przed lustrem, z dezodorantem imitującym mikrofon. Otóż moim "dezodorantem" był radiomagnetofon kasetowy, na którym - razem z kolegą z podstawówki - nagrywaliśmy pierwsze audycje i słuchowiska - o nie do końca cenzuralnej i poprawnej politycznie treści.