Nie jestem muzycznym monogamistą. Nie mam ulubionego muzycznego stylu, kapeli, piosenki nawet. Mam zestaw tych, które są mi wyjątkowo bliskie, ale one też lubią się zmieniać. Bo za długo jakiś kawałek katuję w samochodzie, bo się znudzi i odejdzie na jakiś czas,