Członek zarządu ds. techniki, reklamy i marketingu.
Ponieważ zawsze chciałem być dziennikarzem, skończyłem telekomunikację (ETI) na Politechnice Gdańskiej. W Trójmieście to pozorny paradoks. Ponad połowa redaktorów naczelnych Dziennika Bałtyckiego, którzy kierowali tą gazetą po upadku komuny to absolwenci PG.