RadioNewsLetter - Wydanie 1012
Numer wysłany 2025-05-09-
Drodzy czytelnicy,
Ach, wybory! Właśnie wybrano nowego papieża, przed nami wybory prezydenckie, ale w międzyczasie, bez większego rozgłosu, odbyły się wybory do rad programowych w mediach publicznych.
W założeniu rady programowe miałyby być strażnikami jakości, kompasem moralnym i intelektualnym, który naprowadza publiczne radio na wyżyny profesjonalizmu.
Nasz korespondent z kresowego Whitestoku, Krzysztof Kurianiuk, rozważa czy takie rady są w obecnych czasach jakąkolwiek wartością dodaną dla nadawców. Bierze pod uwagę medialne doświadczenia wybranych kandydatów, koszty utrzymania oraz konkretną przydatność takiego ciała dla tworzących programy.
Zachęcamy do przeczytania i jeżeli ktoś ma inne zdanie, nie tylko na ten temat, będzie mile widziany w następnych wydaniach RNL.
Serdecznie pozdrawiam
alina z redakcją
Ach, wybory! Właśnie wybrano nowego papieża, przed nami wybory prezydenckie, ale w międzyczasie, bez większego rozgłosu, odbyły się wybory do rad programowych w mediach publicznych.
W założeniu rady programowe miałyby być strażnikami jakości, kompasem moralnym i intelektualnym, który naprowadza publiczne radio na wyżyny profesjonalizmu.
Nasz korespondent z kresowego Whitestoku, Krzysztof Kurianiuk, rozważa czy takie rady są w obecnych czasach jakąkolwiek wartością dodaną dla nadawców. Bierze pod uwagę medialne doświadczenia wybranych kandydatów, koszty utrzymania oraz konkretną przydatność takiego ciała dla tworzących programy.
Zachęcamy do przeczytania i jeżeli ktoś ma inne zdanie, nie tylko na ten temat, będzie mile widziany w następnych wydaniach RNL.
Serdecznie pozdrawiam
alina z redakcją