RadioNewsLetter - Wydanie 561

Numer wysłany 2012-12-06

Drodzy czytelnicy, Pomimo, że co roku jest pełno plebiscytów i różnych zestawień podsumowujących co się da, my też będziemy się zastanawiać, jakie wydarzenia muzyczne, utwory, płyty i artyści będą nam się kojarzyć z 2012 rokiem. Chcemy też stworzyć, we współpracy z naszą branżą, czyli z Wami, zestawienie najlepszych i najbardziej irytujących reklam radiowych w 2012 roku. Tadeusz Żórawski, prezes domu mediowego Universal McCann wprowadza nas w rozważania o reklamie, jej skuteczności, ale także szkodliwości dla stacji i reklamodawców, gdy spoty są krzyczące, zawierają powtórki i przemodulowane głosy. Zapraszam do lektury i serdecznie pozdrawiam alina

Wizytówka: Agnieszka Horaczy - Radio PiN

Prezenter, dziennikarz, współautor popołudniowego programu

Nie byłabym pewnie tu, gdzie jestem, gdyby nie jeden telefon. To była końcówka wakacji przed czwartą klasą ogólniaka. Zadzwonił kolega, któremu kilka tygodni wcześniej zdradziłam, że marzę o pracy w radiu. Zadzwonił i oznajmił: „W Świnoujściu ruszyło właśnie radio, spróbuj”. I spróbowałam. W drodze na 18-te urodziny przyjaciółki weszłam na ostatnie piętro „wieżowca”, gdzie w pomieszczeniu, które wcześniej było suszarnią, mieściło się studio (nieistniejącego już niestety) Radia 44.

Antyradio vs. Eska Rock

Pora dowiedzieć się czym różni się muzyka Antyradia i Eski Rock.
Aby rozpracować te dwie stacje, spisałem wszystkie piosenki jakie wyemitowały te rozgłośnie między 19 a 23 listopada (poniedziałek-piątek) między 6.00 a 18.00. Do tego celu użyłem serwisu odsłuchane.eu
W tym okresie Eska Rock wyemitowała 450 utworów, które miały 686 odtworzeń . Antyradio nadało 371 piosenek, które odtworzyły się 554 razy.

Radio UWM.FM poleca: Walk Off The Earth - Red Hands

Jeśli ciężko się przebić z własnym repertuarem, to trzeba korzystać z cudzego. Zasada stara jak muzyczny biznes. Z drugiej strony to właśnie Walk Off The Earth pomogli Gotye w osiągnięciu niewyobrażalnego wręcz sukcesu piosenki "Somebody That I Used To Know". Ich wersja na gitarę i pięć par rąk podbiła internet i z pewnością zwróciła uwagę na ten ciekawy kanadyjski zespół.

Zaprzysiężenie nad przepaścią

Waszyngton przygotowuje się do świąt i ponownej inauguracji prezydenta Obamy. Niby wszyscy mają wesołe miny, ale wisi nad nami czarna chmura “fiskalnej przepaści”. To znaczy negocjacje budżetowe. Jak się obie partie nie dogadają to automatycznie wszyscy dostaniemy po “d...pie” i wkroczymy w nowy rok z potwornym kacem moralnym i o wiele biedniejsi. Liczymy jednak po cichu, że któraś ze stron wymięknie i będziemy mieli nowy budżet przed końcem tego roku. O ile oczywiście nie będzie wcześniej końca świata, zgodnie z przepowiednią Majów.

Pick of the week: Rod Stewart – Merry Christmas, Baby

Moja wrażliwość na piosenki z dzwoneczkami z roku na rok maleje i aż boję się pomyśleć, co będzie za pięć czy dziesięć lat. Pragnę też zauważyć, że nasza tolerancja na świąteczne tematy i tak jest wyjątkowo duża. Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje. Może to magia Świąt Bożego Narodzenia? Albo raczej echa wspomnień z dzieciństwa; pierwsze prezenty, zapach pomarańczy i barszczu z uszkami.

Świat według njusrumu...

To scenariusz na horror! Jarosław Kaczyński uratuje Janusza Palikota od politycznej samobójczej śmierci. Palikot zapowiedział, że od połowy grudnia, dnia zabójstwa prezydenta Narutowicza, będzie kulturalnym politykiem. Przez kilka miesięcy chce zmieniać jad w miód. Musi zapomnieć o słowach „katolicka ciota”, „Hannibal polityki”, „cham”, „pijak Kaczyński”. Będzie mu niezwykle trudno. Błyskawicznie okaże się to niewykonalne.