RadioNewsLetter - Wydanie 631

Numer wysłany 2014-09-25

Drodzy czytelnicy, O tym, że eter/internet wciąż może pomieścić wiele formatów pokazuje rynek holenderski, na którym powstaje próba stworzenia radia pogrzebowego. Tworzący radio głęboko wierzą w to, że będą mieli wystarczająco dużo słuchaczy zainteresowanych tą tematyką. Będziemy donosić jak sobie radzą. serdecznie pozdrawiam alina

Goodbye PiN, welcome Muzo.fm

Prawie rok temu, w rozmowie z Radosławem Kietlińskiem, wtedy nowo mianowanym redaktorem naczelnym radia usłyszeliśmy, że 'w PiN-ie przyszedł czas na zmiany'. Najbardziej zauważalna zmiana dotyczyła muzyki, ale nie było jasności, co tak naprawdę stanie się ze stacją programowo, bo ograniczały ją zapisy koncesyjne. Obecnie wiemy, że PiN przestanie istnieć i powstaje zupełnie nowy projekt radiowy - Muzo.fm, kuzynka gotowej do startu muzycznej telewizji Muzo.tv. Dyrektorem radia Muzo.fm został Marcin Bisiorek, także DP Muzo.tv, który wraz z zespołem ex radiowców z Eski Rock tworzy nowe muzyczne media dla Polsatu.

Leszek Kozioł o rockowym radiu w Polsce

W ubiegłym roku najwięcej zamieszania na rynku wprowadziła Grupa Radiowa Time. Zmiany objęły sieć Plus, Vox FM i Eskę Rock. W wyniku nowych decyzji częstotliwości Eski Rock przeszły na Vox FM. Jedynie w Warszawie pozostawiono lokalną Eskę Rock. W konsekwencji tych decyzji pożegnano się z kilkoma pracownikami stacji, a niektórzy sami złożyli rezygnację. Była ekipa programowa Eski Rock tworzy teraz w Polsacie kanał muzyczny Muzo.tv i właśnie zabiera się za robienie nowego radia, które powstanie na częstotliwościach Radia PiN.
Zapytałam Leszka Kozioła, wiceprezesa Grupy Radiowej Time i prezesa sieci Eska, jakie szanse na rynku widzi dla powstającego nowego radia tworzonego w duchu Eski Rock i jak ocenia decyzje biznesową Polsatu dotyczącą zamknięcia Radia PiN.

Wizytówka: Magdalena Sobczak - Radio Blue FM, TOK FM, Złote Przeboje, Rock Radio – po prostu GRA

Prezenterka, dziennikarz, reporterka, a czasem ... kobieta od wszystkiego.
Przez siedemnaście lat udało mi się być dj-em, później asystentką dyrektora programowego, finalnie dziennikarzem-reporterem. Dzięki tym zmianom praca w radio nie mogła mi się znudzić. Wszystkie te lata pracy spędzam pod skrzydłami jednego pracodawcy. To raczej rzadkość w radiowym świecie.
Początkowo radio było dla mnie zabawą, bo pracą były studia. Później, niestety, sytuacja się nieco odwróciła... 🙂