RadioNewsLetter - Wydanie 660

Numer wysłany 2015-06-11

Drodzy czytelnicy, Od dwóch tygodni słucham, tak regularnie jak tylko mogę, różnych stacji w naszym kraju. Od poranków począwszy, poprzez drugie śniadania i popołudniowy "na szczęście już jedziemy do domu". Wiem, że większość z Was nie wie o czym mówię, bo tak jest od lat, ale zapewniam Was, że czasami nie da się tego słuchać. I nie ma znaczenia, czy to jest radio publiczne czy komercyjne. A przecież jako branża mamy dobre zasoby, mnóstwo utalentowanych ludzi, know-how i "rękawy" pełne pomysłów. Trochę mnie to zasmuciło. serdecznie pozdrawiam alina

Wizytówka: Jakub Janiszewski - TOK FM

Od 11 lat prowadzę w TOK FM codzienny program publicystyczny. Nie wiem jak nazywa się ta funkcja w radiowym żargonie. Osobiście myślę o sobie po prostu jak o dziennikarzu i tyle. Trzymam się radia mówionego od samego początku tzw. kariery i nie ma we mnie cienia wątpliwości, że nie wytrzymałbym pięciu sekund w żadnym rozrywkowym medium. Nie te kompetencje i nie ten temperament. Pierwsze doświadczenia zbierałem w Polskim Radiu BIS. Na wiele to się one nie przydały. Wszystko co przyszło później było robione inaczej, BiS-ka z 1999 roku tkwiła wciąż mentalnie w głębokich latach osiemdziesiątych, tak co do formy, jak i treści.

Prawie jak w kinie...

Nigdy nie lubiłam kina postapokaliptycznego i chyba głównie z ciekawości obejrzałam film, którym wszyscy się zachwycają. Oczywiście mam na myśli przebój George’a Millera Mad Max: Fury Road. Muszę tu zaznaczyć, że po pierwszych scenach miałam mieszane uczucia i nieodparte wrażenie, że twórcy zafundowali widzom przerost formy nad treścią. Dynamika montażu irytowała, bo reprezentuje zupełnie inną poetykę, zarezerwowaną zazwyczaj dla videoklipów lub reklamówek. Dopiero po kwadransie skupiłam się na warstwie fabularnej...

Guilty pleasures: Tomek Buszewski - Radio Kraków

Od początku miałem z nimi kłopot. A zaczęło się jeszcze przed ich narodzinami. Szwedzki Kucharz z Muppet Show udowodnił /chyba wszystkim/, że język szwedzki jest banalnie prosty. Jak rock`n`roll. Kiedy zacząłem zgłębiać język ów z poziomu filmów 18+ zrozumiałem, czym jest wstyd. Organicznie zrozumiałem. Szwedzki potop trwa i ma się dobrze, można zaryzykować stwierdzenie, że wzbiera na sile.