RadioNewsLetter - Wydanie 676

Numer wysłany 2015-10-28

Drodzy czytelnicy, Maruda pojechała na koncert Dave Matthews Band i z pewnością się podzieli z nami wrażeniami jeszcze w tym wydaniu RNL. Wojtek Żórniak, z innej strefy czasowej, też dołączy w odpowiednim momencie. W zasadzie to nie odnotowaliśmy większych zmian w redakcji. Może jednak będzie tak jak było? zapraszam do lektury i serdecznie pozdrawiam alina

Wizytówka: Tomasz Berezowski - Eurozet

Doradca Zarządu do spraw technologii.

Z radiem - bo nie cały czas w radiu - od 1979 roku do dziś. Najpierw Studenckie Centrum Radiowe "Nowinki" Politechniki Krakowskiej. Po przerwie na podreperowanie budżetu Kopiec, od 1991 do 1997. Po prawdzie to z małą przerwą spowodowaną wyleceniem futryny od drzwi kogoś ważnego, którymi trzasnąłem. Chyba najlepszy okres w mojej pracy zawodowej, wspominam do dziś i opowiadam dzieciom.

Maruda

13 października 2001 roku na rynku zadebiutowała Nokia 5510, pierwszy telefon z odtwarzaczem mp3. Maruda krótki czas potem stała się posiadaczką takiego niebieskiego aparatu. Internet tamtych czasów nie był tym znanym dzisiaj więc Nokia do każdego aparatu dołożyła płytkę z trzema mp3. Dwóch kawałków Maruda już nie pamięta, choć coś jej mówi, że były modne podówczas w Europie. Trzecia zawierała piosenkę Dave Matthews Band. I Maruda wsiąkła.

Głos Niedźwiedzia

Byłem na koncercie Dave Matthews Band… Ale to było 6 lipca 1998 roku w Amsterdamie. Dave i jego zespół występowali wtedy przed The Rolling Stones. I szczerze pisząc zrobili na mnie tego dnia większe wrażenie, niż Stonesi. Fakt, z całego koncertu pamiętam najbardziej „dziwne kroki” Micka Jaggera śpiewającego na początek występu „Satisfaction”, ale Dave Matthews Band przejechali po mnie jak czołg! Genialna maszyna.