RadioNewsLetter - Wydanie 869

Numer wysłany 2020-10-08
Drodzy czytelnicy,

Wiem, wiem, że się spóźniliśmy z wydaniem RNL. No i owszem, Alina miała napisać list w tym tygodniu. Ale tak się stało, że firma hostingowa zdecydowała się na migrację naszego serwera, co spowodowało, że nasze e-maile nie działały, a zaplecze RNL wyświetlało tylko duży komunikat o błędzie.

Odzyskanie wszystkiego trwało do czwartkowego popołudnia. RNL teraz działa, ale Alina ma dzisiaj krótki lont… I stąd kolejny list ode mnie.

Mamy dla Was bardzo fajne teksty. Alina rozmawiała z Tomkiem Michniewiczem. Oni wciąż szukają dobrej lokalizacji studia ... Szkoda, że są tak daleko od naszej leśniczówki!

Jest też anonimowy, tajemniczy autor. Mówi, że inspiruje go - zgadnijcie kto - ja! Przeczytajcie "Trzy trójki" i dowiedzcie się, dlaczego Pani Agnieszka Kamińska to najskuteczniejszy menadżer mediów w kraju - i na świecie!

Dalej w RNL: Marek jest smutny; Wojciech obudził się w środku nocy zlany potem; u Marudy skomplikowana sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej; Agnieszka nie wie, co będzie w przyszłym tygodniu; Marcin ‘odkrył’ nową utalentowaną grupę o nazwie AC/DC; a Szymon boi się, że Polska może wycofać się z Eurowizji.

Widzicie? Sami dobre wiadomości w tym tygodniu!

Serdecznie pozdrawiam

Cesco

Marcin Bąkiewicz poleca: AC/DC – Shot in the Dark

AC/DC byli moim pierwszym, samodzielnym odkryciem muzycznym, którego dokonałem równo 30 lat temu, gdy zobaczyłem w MTV teledysk do piosenki „Thunderstruck”. Pewnie dlatego słuchając ich nowego singla „Shot In The Dark” poczułem się trochę, jak żeglarz, który po latach spędzonych na pływaniu po morzach, wypełnionych przeróżnymi dźwiękami trafia do macierzystego portu.

To co, gramy dalej? Tak, w Radiu 357!

Jesteśmy zespołem radiowców, który Państwo doskonale znają. Od teraz mieszkamy pod (nowym) najlepszym radiowym adresem na świecie – w Radiu 357.​

Nie wszyscy jeszcze możemy się ujawnić. Biegną okresy wypowiedzenia, zakazy konkurencji – sami Państwo rozumieją... Ale przecież znają nas Państwo dobrze, doskonale też wiedzą, kto czeka pod kolejnymi kartami. Wystarczy przecież sprawdzić, kogo nie słychać.

TO CO, GRAMY DALEJ?​