Café Paris w RNL
Dzieje się, a jakby nie działo się nic. We wtorek do Polski zawitał Garou. Pisząc o Polsce, mam na myśli Gdańsk. Koncert, który tam dał, był rewelacyjny: energia, autentyczna radość, humor, wypoczęty głos.
Dzieje się, a jakby nie działo się nic. We wtorek do Polski zawitał Garou. Pisząc o Polsce, mam na myśli Gdańsk. Koncert, który tam dał, był rewelacyjny: energia, autentyczna radość, humor, wypoczęty głos.