RNL 3.0 – RadioNewsLetter.pl

Witamy!

RadioNewsLetter.pl jest platformą przeznaczoną dla profesjonalistów z branży radiowej.

Co tydzień RNL powstaje dzięki entuzjastycznej współpracy z kilkoma reprezentantami radiowego środowiska. Publikujemy najnowsze informacje z radia i branży muzycznej. Przedstawiamy doświadczonych radiowców polskich i zagranicznych. Prezentujemy porady konsultantów i opinie profesjonalistów z branży. Co miesiąc zamieszczamy najnowsze wyniki Radio Tracka. W RNL znajduje się aktualna lista singli proponowanych stacjom do grania oraz cotygodniowe nowości włączane na playlisty. Piszemy o tym, co jest ważne dla radia w Polsce, ale także informujemy czytelników o trendach programowych i najważniejszych wydarzeniach na świecie.

Subskrypcja i dostęp do portalu są darmowe dla tych osób z branży, które wypełniły poprawnie kwestionariusz. Od subskrybentów oczekujemy także aktywnego uczestnictwa w tworzeniu RNL poprzez dostarczania artykułów, komentarzy i uczestnictwa w forach dyskusyjnych.

Prośby o subskrypcję osób spoza branży, także tych, które kochają radio nie będą honorowane.

Użyj Załóż konto, aby zgłosić się po subskrypcję

Głos Niedźwiedzia

Co by tu jeszcze? To w spawie oglądania wiadomości z kraju i ze świata. Ograniczam, bo co ja na to wszystko mogę poradzić? Już od dawna nie sięgam w audycjach po piosenkę „Y.M.C.A” wioskowych. Nie muszę… Została w latach 70, jak wiele innych. Co decyduje o tym, że utwory z tamtych lat brzmią dobrze – „You’re So Vain” albo bardzo źle – na przykład Boney M. Choć w cyklu „guilty pleasures” zawsze chętnie sięgam po „Sunny” w wykonaniu Boney M.

Głos Niedźwiedzia

Pierwszy raz byłem w Holandii w 1976 roku. Zachłannie słuchałem radia, ostrożnie kupowałem płyty. Kasa, Misiu kasa… Właśnie wtedy się ukazała czwarta płyta Gina Vannelli’ego „The Gist of the Gemini”. Myślałem, że to Włoch śpiewający po angielsku. Radio grało „Love of My Life” i „New Fix for 76” – stąd pamiętam, który to był rok. W 1987 roku w Amsterdamie kupiłem tylko 2 płyty kompaktowe.

"Najpiękniejsze piosenki świata"

Muzyka to jedna z trzech największych pasji mojego życia – obok pisania i podróżowania. Zawsze czułam, że niektóre piosenki mają niezwykłą energię, której nie da się zmierzyć za pomocą radiowych urządzeń. Mają moc przynoszenia ludziom dobra, siły, optymizmu, inspiracji. Tylko takie piosenki chciałam grać w radiu, a kiedy to się okazało niemożliwe, postanowiłam pozostać wierna sobie i odejść.

Wspomnienia wiernego sympatyka

Zwykle nie lubię przesadnego patosu. Ale są takie okazje, że trzeba napisać podniośle. W tym roku i w tym momencie możemy sobie składać nie tylko życzenia z okazji nadchodzących Świąt i Nowego Roku, ale też 1000 wydania RNL. Te życzenia i podziękowania chciałbym złożyć Alinie, Cesco i wszystkim ludziom współtworzącym   RNL. 1000 wydań to naprawdę duża rzecz i nie sposób przejść obok tego obojętnie.

Głos Niedźwiedzia

Tak mi się poukładało, że w tym roku grudzień zakończyłem radiowo po 15 dniach. Znaczy 24 grudnia w Wigilię nie przypomnę „Same Old Lang Syne” w wykonaniu Dana Fogelberga. Robiłem to od 1982 roku… Tak sobie pomyślałem dziś, kiedy szukałem tematu, że podrzucę Wam „ściągę świąteczną”. Siedem nieoczywistych piosenek, które pięknie zabrzmią tuż przed Bożym Narodzeniem. Ja bym je przypomniał…

 

Nadesłane do redakcji