Noworoczne przemyślenie: Łukasz Pieter
Moje około noworoczne przemyślenie w zasadzie nie zmienia się od kilku lat. Nie przepadam za tym momentem w ciągu roku, gdy świat tuż po Bożym Narodzeniu zapada w zimowy sen i budzi się dopiero w okolicy 6 stycznia. Jakoś wszystko funkcjonuje wtedy inaczej.
Komentarze